Germańskie Imperium
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Jestem odważny, ale nie dlatego, że się nie boję. Jestem odważny, bo wiem, że są rzeczy ważniejsze niż strach.
 
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Rwanda, czyli mudżyn z Imperium

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Rwanda

Rwanda


Liczba postów : 29
Skąd : z Afryki

Rwanda, czyli mudżyn z Imperium Empty
PisanieTemat: Rwanda, czyli mudżyn z Imperium   Rwanda, czyli mudżyn z Imperium I_icon_minitimeSro Lis 14, 2012 8:44 pm

Imię i nazwisko: Imani Afolayan

Kraj/miasto/wyspa: Rwanda/Ruanda

Wiek: 19

Charakter: Imani z pewnością nie jest kimś, kogo chcielibyście spotkać po ciemku w jakimś ślepym zaułku. Ma rozdwojenie jaźni i ogólnie jest dość niestabilna psychicznie (ma to związek ze sztucznym wyznaczeniem granic na kontynencie Afrykańskim, gdzie do jednego kraju zapakowano kilka nie mających nic ze sobą wspólnego plemion). Jej silniejsza i groźniejsza strona jest dość charakterystyczna. Jest bardzo małomówna i agresywna, nie przeszkadza jej okaleczanie rozmówcy, nawet, jeśli nic właściwie nie zrobił. W jej oczach można dojrzeć, że jest trochę jak dzikie zwierzę zapędzone w pułapkę. Podczas walki wykonuje wiele chaotycznych, niespodziewanych ruchów. Jest to jej ulubiony sport i wtedy wykazuje najwięcej skupienia. Poza pojedynkiem jest raczej chodzącym ,,nieogarem” - nie rozumie emocji otaczających ją ludzi, ich motywów, zachowań. Wszystko tłumaczy sobie w dość pokrętny sposób. Nie istnieje dla niej coś takiego jak honor, więc jeśli chcesz ją wkurzyć i powyzywasz od najgorszych, ona nawet nie zareaguje. Przynajmniej nie z tego powodu.
Jej druga strona także jest trochę jak spłoszone zwierzę, jednak bardziej wystraszone niż chętne do walki. Wtedy mówi dość szybko i nie na temat, cały czas ucieka gdzieś oczyma, mówi o sobie w liczbie mnogiej i ciągle zwraca się do swojej pierwszej strony (jako, że nie jest pewna siebie, woli się radzić w każdej sprawie tej silniejszej). W tej formie jest także bardzo naiwna, ale zarazem sumienna. Wykona idealnie każdą zleconą jej pracę.
Obecnie jest w Imperium, ponieważ tak jej wygodniej. Ma możliwość wyżycia się, zresztą - po co miałaby pomagać obalać władzę? Czy jej ktoś pomógł? Właśnie, nie… i dlatego specjalną nienawiścią darzy Francję. Zupełnie nie obchodzi jej, jakie zdanie mają o niej inne kraje. Większość z nich to dla niej tylko rozpieszczone paniczątka i traktuje ich trochę z pobłażaniem. Oprócz szefostwa, oczywiście - ma jeszcze odrobinę instynktu samozachowawczego. Co do historii, jest byłą kolonią Belgijską. Nie darzy tej kobiety jakimiś specjalnymi uczuciami, też jest dla niej jedną z paniczątek (choć, mimo wszystko - nie można powiedzieć, że nie ma do niej sentymentu). Najbardziej znanym incydentem w Rwandzie jest rzeź Tutsi przez Hutu w 1994 roku, w której śmierć poniosło co najmniej 800 000 ludzi.

Wygląd: Ktoś kiedyś nazwał Rwandę ,,Krajem tysiąca wzgórz”. Zarówno nazwa, jak i kraj są naprawdę warte uwagi. Być może personifikacja tego państwa także byłaby uznawana za ładną, gdyby nie wyraz jej twarzy - a raczej jego brak. Nie jest to nawet wyraz znudzenia - po prostu czysta maska. Jej szerokie usta często są zaciśnięte, a kiedy się zastanawia, ma w zwyczaju przygryzać dolną wargę. Ciemne, często poczochrane włosy pasują dobrze do jej natury, tak samo wiecznie spłoszone lub błyskające agresywnie i analizujące każdy punkt przeciwnika oczy. Jest bardzo wysoka, a ponieważ dużo ćwiczy, także umięśniona. Robi wiele, by być doskonałym żołnierzem, nie zależy jej na wiedzy. Całe jej ciało pokrywa wiele blizn. Jest zawsze uzbrojona - poza obowiązkowym pistoletem i kilkoma nożami poukrywanymi tu i ówdzie, jest jedna rzecz, bez której się nie rusza. Maczeta. Nosi ją ze sobą zawsze w specjalnym pokrowcu na plecach. Często gładzi ją pieszczotliwie i mówi do niej. Kto wie, ile już krwi przelano tym ostrzem?

Imperium/Rebelia/neutralny: Imperium

Ranga:* Dowódca Eskadry Ochronnej Imperatora (jak to stwierdziła Sybir: ,,Czyli że jesteś taki SS w Imperium ^^” Nie ma to jak czarny SS-man ;D)

Taak, Ućce się nudzi. Wiem, że na avku jest trochę blada, ale ciężko znaleźć odpowiedni obrazek.
Powrót do góry Go down
Niemcy
Admin
Niemcy


Liczba postów : 1080
Age : 29
Skąd : Niemcy

Rwanda, czyli mudżyn z Imperium Empty
PisanieTemat: Re: Rwanda, czyli mudżyn z Imperium   Rwanda, czyli mudżyn z Imperium I_icon_minitimeSro Lis 14, 2012 9:00 pm

Akcept~! =w=
Powrót do góry Go down
 
Rwanda, czyli mudżyn z Imperium
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Louise Beilschmidt - Imperium.
» Liberté, Egalité, Fraternité! – czyli przybył Francja~
» "Wisiajsie, wisiajsie, herbatki, siasteczka, a może tę musielkę? Tanio!" - czyli Chorwacja

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Germańskie Imperium :: Początki bywają trudne... :: -
Skocz do: