Strzeżcie się! Nadchodzi Kamieńsk Szachtyński!

Imię i nazwisko: Michaił Danilov

Kraj/miasto/wyspa: Kamieńsk Szachtyński (Rosja, Obwód Rostowski)

Wiek: 18 lat

Charakter: Michaił jest roztrzepanym, otwartym, bezpośrednim, szczerym i przeważnie wesołym osobnikiem. Wszędzie go pełno, nie potrafi usiedzieć na jednym miejscu. Jest porywczy, najpierw robi, a potem myśli. Łatwo się wkurza, wrzeszczy i jest skory do bójek, ale po pięć minut po wielkim napadzie złości nie pamięta już o co i z kim się pokłócił. Lepiej go jednak nie denerwować, bo Michaił nie będzie się zastanawiał zanim przywali Ci tak, że zapomnisz własnego imienia. Nawet jeżeli jesteś jego dobrym kolegą. Stara się pomagać znajomym jak może, ale ma dość specyficzne metody i często próbując komuś pomóc wpędza go w większe kłopoty. Dla przyjaciół skoczy w ogień, ale mimo swojej przyjaznej postawy nie ma ich zbyt wielu. Może to z powodu jego niewyparzonej jadaczki. Jest do bólu szczery i gada co mu ślina na język przyniesie, przez co czasem zraża do siebie ludzi. Nigdy się nie poddaje, do wszystkiego podchodzi entuzjastycznie. Mówi z silnym wschodnim akcentem.Twierdzi, że nikogo i niczego się nie boi, co jest prawdą… prawie. Nie wiedzieć czemu panicznie boi się wiewiórek( O czym wie tylko on sam i Rosja.) Przy Michaile często coś wybucha, poza tym Rosjanin posiada niesamowity talent do nieumyślnego robienia sobie krzywdy. Niektórzy uważają, że nie potrafi zachowywać się poważnie, ale nie jest to prawdą. W ekstremalnie trudnych sytuacjach znika z jego twarzy beztroski uśmiech, przestaje zachowywać się jak dziesięciolatek z ADHD.

Sprawia wrażenie wyrośniętego chłopca o złotym sercu i za dużej ilości energii. Może czasem się wścieknie, ale przecież po dwóch minutach mu mija prawda? Niestety czasem w jego oczach pojawia się szaleńczy blask, a wtedy należy zwiewać gdzie pieprz rośnie, niezależnie od tego czy jest się jego wrogiem, przyjacielem czy rodzonym bratem. Jest wtedy nieobliczalny, co przy jego miłości do materiałów wybuchowych nic dobrego nie wróży.

Potrafi być bardzo denerwujący, zwłaszcza jeżeli się nudzi. Dlatego jeżeli ktoś już z Michaiłem nie wytrzymuje, powinien zasugerować mu… żeby coś skonstruował lub naprawił. Nawet jeżeli coś zostało rozwalone w drobny mak i rzeczą niemożliwą jest by dało się to zreperować- Kamieńsk Szachtyński to zrobi. Wykona coś z niczego, doprowadzi do stanu używalności wszystko co zechce. Nieważne jak bardzo coś jest zepsute, on sobie z tym poradzi. Przy okazji stworzy co tylko sobie wymarzycie ze śmieci, na które nikt nie zwróci uwagi. Sytuacja nigdy nie jest na tyle beznadziejna by nie móc z niej wyjść cało za pomocą szalonego wynalazku, zrobionego z tego co akurat ma pod ręką! Dlatego też Michaił zawsze ma przy sobie podręczny komplet narzędzi i butelkę wódki

Do Rosji odnosi się jak do starszego brata. Kocha swoją rodzinę i ani Rosji, ani Ukrainie nigdy nic złego nie zrobi. Z Białorusią jest inaczej. Kocha ją… denerwować.
Nie wiedzieć czemu ma lekką awersję do Polaków.


Wygląd: Michaił to wysoki( 195 cm wzrostu), wysportowany chłopak. Ma włosy w kolorze mysiego blondu, których każdy kosmyk sterczy w inną stronę. Słowo „potargane” nie jest w stanie odpowiednio zobrazować sytuacji. Wygląda jakby napadł na niego wariat z nożyczkami- niektóre kosmyki są długie, inne krótkie… może to dlatego, że Michaił strzyże się sam. Mimo dość… charakterystycznej fryzury w gruncie rzeczy nie wygląda niechlujnie. Raczej… ekscentrycznie. Ma jasnofioletowe oczy i bardzo jasną karnację. Najczęściej chodzi ubrany na czarno, w jeansach i T- shirtach.

Imperium/Rebelia/neutralny: Rebelia!

Ranga: Jakoś nie mam pomysłu…

Akcept ~!

Deeeenerwować? Mnie? Ile masz już blizn po nożu~?

Chyba cholernie dużo XD Ale wiesz, ja tak z miłości, w końcu rodzina to rodzina XD


"Nigdy się nie poddaje" - To było właśnie odnośnie tego XD

Będzie nowa kolekcja, tak bez miłości... Jeszcze rebelia? Powodzenia, to co? Wbijaj gdzieś, chętnie cię podziurawię xD

Nieładnie odmawiać krewniaczce, ale sam potrafię się ładnie podziurawić, nie muszę korzystać z Twoich usług XD
Pewnie nie raz będziesz miała okazję...

Na dodatek masochista?Jak ty jeszcze żyjesz, nuu?

Nie masochista... tak jakoś samo wychodzi... na coś się nabiję, gdzieś wywalę, w coś łbem przywalę i proszę bardzo.

Brat Rosji i Ukrainy, jeśli dobrze zrozumiałam? Jeśli tak, wychowująca swoje kochane wschodniosłowiańskie rodzeństwo Siostra Syberia wita w rodzince :D

Traktuje ich jak rodzeństwo i na 100% jest z nimi blisko spokrewniony, ale czy w rzeczywistości są rodzeństwem to nie wiem...
Duża ta rodzinka, nie ma co XD

E, tam, duża, jest nas na razie z tobą licząc pięcioro, aż tak dużo nie jest xD (Mateczko Słowiańszczyzno, jak ja ich wychowałam O.o jedna lata z widłami, drugi z kranem, trzecia z nożem... Nie nadaję się na niańkę :D)

Trudno wyrosnąć na normalną, zdrową psychicznie nację/miejscowość/diabli wiedzą co jeszcze gdy jako autorytet ma się Białoruś czy Rosję... XD
Może to po prostu takie geny, że połowa rodzinki jest hmm... normalna inaczej?
Skoro wszyscy z czymś latają, to ja będę latać z dynamitem, nie mogę przecież występować przed szereg XD

A se lataj, Syberia eta nie twoj wragoj (Czy jak tam się pisze wróg w transkrypcji...). Ja tam mam skalpele :D
Połowa? xD My wszyscy jesteśmy kopnięci! :D Mała Ruś, zwana przez większość Ukrainą, jest jeszcze w miarę normalna...

Syberio, ja sobie wypraszam, nic nie masz do naszego wychowania, my robiliśmy swoje a ty swoje, pfff...! (xD)

Witamy, witamy ^^

Syberio, jestem według ciebie zbyt normalna? T.T To się da zmienić...

Wychodzi na to, że jesteśmy psychiczną familią, każdy jest nienormalny, połowa ma sadystyczne zapędy( Też Cię kocham Białoruś, droga krewniaczko XD) jedna biega z widłami, druga maluje ściany krwią i biega ze skalpelem, trzeci z kranem, czwarta... czwarta to Białoruś po prostu, poza tym biega z nożem. A ja będę biegać z dynamitem i rozwalać wszystko co popadnie. Ponieważ bycie normalnym jest przereklamowane XD

Po prostu być sobą! A normalność jest dla frajerów >.> ( zastanawiam się czy wydłubać ci oczy) Na dodatek połowa rodziny jest w imperium a druga w rebelii, no i mamy jeszcze kuzyna Polskę który niegdyś miał pedalskie zapędy! xD

Nie wiem, czy zbyt normalna, ale wiesz: ja straszę wszystkich krojeniem/szyciem bez znieczulenia/ogólnie psychiczą kondycją lekarza-psychopaty, Ivan to Ivan, wszyscy wiedzą, jaki jest z tym swoim kranem, kochaniem urywania główek przyjaciołom, żeby patrzeć jak cierpią i KOLKOL-eniem, Belka lata z nożem, bawi się w rosyjską ruletkę i tnie ludzi naokoło, a jak nie tnie to straszy... Wiesz, jesteś najnormalniejsza.

Bicz plis, Ukraina chodzi po mieście z widłami którymi dźga ludzi! Nie prowokuj x.x
A ja się nie bawię w rosyjską ruletkę bo nie celowaliśmy w głowy! >:C
Aha, jeśli chcemy to ciągnąć to zalecam przeniesienie się do "rozmów w toku", nie?>.>

Popieram.
==> Do off-topu!